Materiały Partnerów

Marketing czy niewiedza?

Kominek kominkowi nierówny – w tym pozornie banalnym stwierdzeniu jest mnóstwo prawdy! Oferta rynkowa kominków wentylacyjnych potrafi przyprawić o zawrót głowy. Zanim jednak podejmiemy jakiekolwiek decyzje zakupowe, warto przeprowadzić mały research, żeby wiedzieć na co powinniśmy zwrócić uwagę. Spróbujmy dowiedzieć się, ile lat dana firma zajmuje się produkcją, jakie ma doświadczenie w dziedzinie wentylacji, czy ma na swoim koncie innowacyjne rozwiązania, a przede wszystkim, jaki jest poziom jakości oferowanych produktów, ich funkcjonalność i trwałość.

Konkurencja usilnie stara się naśladować pionierów w branży i kopiować produkty, ponieważ jest to z pozoru najprostsza metoda niewymagająca ogromnych nakładów finansowych. Jest jednak obarczona dużym ryzykiem popełnienia błędów. Brak specjalistycznej wiedzy technicznej, kompetencji i doświadczenia szybko skutkują stworzeniem nieprzemyślanego produktu, którego wydajność i żywotność pozostawiają – niestety – wiele do życzenia.
Niektórzy producenci kominków wentylacyjnych posługują się nieprawdziwymi danymi, dotyczącymi przepływu powietrza, izolacji czy odpływu kondensatu. Na tym nie koniec, bo nawet w kluczowej kwestii, jaką jest średnica kominka, zdarzają się przekłamania, wprowadzające w błąd inwestorów i zaburzające pracę wentylacji w domach czy budynkach użyteczności publicznej.

Niesamowite osiągi czy zwykłe kłamstwo?

Warto sprawdzić, czy były przeprowadzone badania kominków, a jeśli tak, to czy były one prowadzone w niezależnym instytucie badawczym. Owszem, nie każdy musi się znać na wykresach, ale warto się przyjrzeć jak działa marketing (teksty z użyciem słowa do), na przykład:


HASŁO REKLAMOWE
Kominek o wydajności (do) 80% większej niż u konkurencji, wydajność 520 m3/h (?) przy wietrze 8 m/s].


Przy wykorzystaniu jedynie wentylacji grawitacyjnej nie jest możliwe, aby kominek przetłoczył taką ilość powietrza. Nie jest to przecież zaawansowany wentylator mechaniczny (wyciągowy), tylko zwykły kominek grawitacyjny.
Oto, co warto sprawdzić!

Prawidłowy przepływ powietrza przez kominek.
Rys.: Wirplast

Średnice kominków:
czy wewnętrzne kanały wentylacyjne
w kominku nie ulegają zwężeniom?

Przykład. Kominek wentylacyjny Ø160 mm (nazwa w ofercie) – oznacza często tyle, że 160 mm wynosi tylko średnica rury wylotowej, którą zakończony jest kominek. Wystarczy zajrzeć do środka kominka, aby przekonać się, że producent nie trzymał się tej średnicy konsekwentnie względem całego przekroju kanału wentylacyjnego. Po rozłożeniu kominka na części, widać czarno na białym, że średnica została zredukowana do 100-110 mm, co nie jest zgodne z opisem. Najgorsze, iż produkt o tak wadliwej konstrukcji nie nadaje się do użytku, bowiem zaburza właściwą wymianę powietrza w pomieszczeniu, od której zależy nie tylko komfort, ale także zdrowie i bezpieczeństwo osób w nim przebywających.

Wirniki elektryczne pod lupą

Kominek z wirnikiem marki EBM papst
– światowego lidera. Rys.: Wirplast

Wentylatory wyciągowe są stosowane jako wymuszona wentylacja. Porównując dostępne na rynku wentylatory dachowe, trzeba zwrócić uwagę na jakość najważniejszej z części wentylatorów, czyli wirników elektrycznych (jakiego producenta?). Ceny wirników wahają się od kilkudziesięciu złotych (supermarketowe) do kilkuset złotych za profesjonalne wirniki światowego lidera – niemieckiego producenta EBM/papst. To one determinują, czy finalnie mamy do czynienia z produktem z górnej półki, który będzie mógł pracować bezawaryjnie długie lata, czy też oferowany jest nam niedbale wykonany zamiennik. Ten drugi wprawdzie, może nieraz kusić niską ceną, lecz na pewno nie okaże się on długoterminową inwestycją, a szkody, których możemy doznać wskutek nadmiernej wilgoci w pomieszczeniu – pojawiających się grzybów (w tym pleśni), niszczenia budynku czy przecieków na dachu – powinny nas skutecznie zniechęcić do takich rozwiązań. Co ważne, trzeba także sprawdzić, czy wentylator jako gotowy produkt był przebadany i dopuszczony do sprzedaży przez jednostkę badawczą (akredytowane laboratorium).

Izolacja kształtką styropianową.
Rys. Wirplast



To, czym i jak
jest izolowany kominek,
ma znaczenie

Nie wystarczy kawałeczek cienkiej pianki „z metra ciętej”, o niskiej gęstości, aby dobrze zaizolować wnętrze kominka. Pianka powinna być dopasowana do ścianek na całej wysokości kominka, w jednym kawałku, łączona pionowo i jak najgrubsza, o niskim współczynniku przewodzenia ciepła. Dzięki temu nie tworzą się żadne mostki termiczne. Najlepiej sprawdzi się tu jednoczęściowa kształtka z pianki poliuretanowej lub styropianowej.

Odpływ skroplin, ważna sprawa

24 kanały odpływu kondensatu. Rys.: Wirplast
Skraplacz kondensatu o pojemności 1300 ml. Rys.: Wirplast

Kominki są izolowane właśnie po to, aby ograniczyć do minimum wydzielanie się skroplin (powstających wskutek różnicy temperatur) i zapobiegać spływaniu kondensatu do środka kanału wentylacyjnego. Wysokiej jakości kominki są wyposażone w specjalne otwory odprowadzające skropliny na zewnątrz. Aby jednak mogły one spełniać swoją funkcję, muszą być odpowiedniej wielkości i nie może ich być zbyt mało. Jeśli producent nie zadbał o prawidłową liczbę i wielkość otworów, przy dodatnich temperaturach może dojść do ich przytkania, a przy ujemnych – otwory zaczynają zamarzać. Skropliny nie wydostają się wtedy na zewnątrz, co skutkuje zawilgoceniem kanału wentylacyjnego, a nawet oblodzeniem kominka, które może prowadzić do jego uszkodzenia (pęknięcia).
Istnieją też sytuacje, kiedy mamy do czynienia z wyjątkowo wysokim poziomem wilgotności w pomieszczeniach, uwarunkowanym różnymi czynnikami (między innymi kuchnie, łazienki, pomieszczenia przemysłowe, gdzie są wytwarzane duże ilości pary wodnej). Warto wtedy zamontować skraplacz, który „przechwytuje” kondensat do specjalnego zbiornika, gdzie podlega on stopniowemu odparowaniu. Im większy zbiornik skraplacza, tym lepiej.

Tworzywo i odporność na promieniowanie UV

Wybierając kominek, sprawdź, z jakiego tworzywa został wyprodukowany – czy wykorzystano oryginalny PP (polipropylen), czy pochodzący z recyklingu (regranulat) oraz czy został zastosowany stabilizator UV, który chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz tak zwaną fotodegradacją tworzyw sztucznych. Dodatek stabilizatora do tworzywa poprawia również walory estetyczne produktu, gdyż jego zadaniem jest między innymi zapewnienie trwałości koloru produktom, które są narażone na długotrwałe działanie promieniowania UV oraz opóźnienie procesu blaknięcia tworzyw sztucznych.
Podróżując po kraju, warto zwrócić uwagę na wygląd kominków na dachach budynków. Mimo, iż budynki powstały w podobnym czasie, „starzenie się” kominków nie przebiega w tym samym tempie, chociaż przeznaczony na zakup budżet był zwykle bardzo podobny. Często jednak produkty, których wygląd jest do siebie bardzo zbliżony, w praktyce znacznie się od siebie różnią.

Materiał promocyjny: Wirplast

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane Artykuły

Back to top button