Z Konradem Marciniakiem – Sales Managerem MILWAUKEE® na Polskę – o współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy w ramach programu „Zawód Przyszłości Dekarz” rozmawia Artur Bednarski.
Grupa Techtronic Industries, do której należy marka MILWAUKEE®, jest jednym z największych producentów rozwiązań dla profesjonalistów (w tym narzędzi i akcesoriów) nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Jak udało się osiągnąć taki sukces?
Przyczyn sukcesu Grupy TTI jest wiele. Myślę jednak, że jedną z najważniejszych jest pełna koncentracja naszego Działu Rozwoju Produktów (R&D) na użytkowniku końcowym i jego potrzebach. Dzięki temu jesteśmy w stanie dostarczać naszym klientom produkty w pełni spełniające ich najwyższe wymagania. Nie mam tu na myśli tylko elektronarzędzi, ale również akcesoria, środki ochrony indywidualnej, narzędzia ręczne czy systemy przechowywania.
Drugim, nie mniej istotnym czynnikiem, jest fakt, że Grupa TTI jako pierwszy producent elektronarzędzi na świecie postawił na zdecydowany rozwój technologii akumulatorowej, co w efekcie zaprocentowało rekordowymi wzrostami w ostatnich latach. Nasze portfolio udowadnia, że produkty akumulatorowe mogą konkurować z narzędziami zasilanymi spalinowo, sieciowo lub pneumatycznie, będąc jednocześnie pozbawionymi ich największych mankamentów.
Produkty MILWAUKEE® są w ścisłej czołówce sprzedawanych na świecie elektronarzędzi. Czy marka jest równie popularna w Polsce?
Popularność firmy w Polsce rośnie z roku na rok. Zapowiada się na to, że 2022 nie będzie wyjątkiem i utrzyma rekordową passę naszej marki. Obecnie, w segmencie narzędzi akumulatorowych dedykowanych profesjonalnym użytkownikom, MILWAUKEE® jest niekwestionowanym liderem. Jest to możliwe dzięki szerokiej ofercie przeznaczonej do specjalistycznych aplikacji i wysokiej jakości produktów. Wzrost popularności odnotowujemy nie tylko poprzez wzrost sprzedaży naszych narzędzi, ale też zainteresowanie wydarzeniami takimi jak MILWAUKEE® Tour czy aktywności na naszych kanałach w mediach społecznościowych, jak Facebook czy Instagram.
Właśnie, MILWAUKEE® Tour! Firma w Polsce jest znana między innymi z wyjątkowo ciekawych demonstracji produktów. Czerwone auta podróżują po całym kraju, a kompetentni i profesjonalni szkoleniowcy bez trudu wykonują skomplikowane pokazy możliwości sprzętu na żywo. Czy taka forma promocji się sprawdza?
Ta forma promocji sprawdza się rewelacyjnie i jest jednym z elementów wpływających na sukces MILWAUKEE®. Dzięki niej coraz więcej użytkowników elektronarzędzi ma możliwość zapoznania się z naszymi produktami i przetestowania ich w naturalnych warunkach zanim zdecyduje się na zakup. W mojej ocenie tylko bezpośredni kontakt z użytkownikiem końcowym umożliwia dokładne poznanie specyfiki jego pracy i dopasowanie optymalnego zestawu produktów do jego potrzeb. Dzięki fachowemu doradztwu i właściwie dobranym narzędziom nasi klienci mogą wykonywać swoją pracę szybciej, efektywniej i co najważniejsze – bezpieczniej. W ramach struktur MILWAUKEE® funkcjonuje Zespół JSS (Job Site Solutions) przeznaczony do wsparcia naszych użytkowników końcowych w miejscu wykonywania ich pracy. Zespół JSS jest w stanie dojechać do punktu wskazanego przez klienta i pomóc w rozwiązaniu jego problemów poprzez dobór właściwych narzędzi.
Dla kogo są przeznaczone produkty MILWAUKEE®?
Są projektowane z myślą o użytkownikach profesjonalnych, choć miło przyznać, że cały czas przybywa nam pasjonatów marki MILWAUKEE® wyposażających swoje domowe warsztaty. Portfolio produktów marki charakteryzuje podejście branżowe. Mamy narzędzia do branży elektrycznej, hydraulicznej, motoryzacyjnej, ogólnobudowlanej oraz dla cieśli i dekarzy. Przez podejście branżowe mam na myśli fakt, że MILWAUKEE® dokłada wszelkich starań, aby wyposażyć specjalistów we wszystkie narzędzia, akcesoria, narzędzia ręczne czy środki ochrony osobistej, które są specyficzne dla jego branży i są niezbędne do sprawnego wykonania pracy. Jednocześnie koncentruje się na stworzeniu całkowicie bezprzewodowego miejsca pracy dla każdego profesjonalisty, bez kompromisów na mocy czy wydajności.
Jakie produkty najczęściej kupują dekarze, cieśle i blacharze?
Wśród rozwiązań akumulatorowych prym wiodą produkty takie jak: gwoździarki M18 FFN (ze zbiornikiem gazu wystarczającym na wbicie do 65 tys. gwoździ pierścieniowych 90 mm), wkrętarko-wiertarki (w tym najmocniejsza M18 FPD2 [135 Nm]) czy zakrętarki udarowe (najmocniejsza i najbardziej kompaktowa M18 FID2 [226 Nm]). Nie zapominajmy także o kluczach udarowych – w tej gamie MILWAUKEE® nie ma konkurencji. Najpopularniejszy model to M18 FHIWF12 (moment zrywający 1898 Nm, dokręcający 1356 Nm). Warto wspomnieć również pilarki tarczowe do drewna M18 FCS66 i M18 FCSRH66, pilarki tarczowe do beziskrowego cięcia stali M18 FMCS, pilarki ukosowe M18 FMS305, szlifierki kątowe, piły szablaste, pilarki łańcuchowe.
Dużym powodzeniem cieszą się również akcesoria do wszystkich wymienionych narzędzi, narzędzia ręczne i środki ochrony indywidualnej (w tym rękawice oraz okulary ochronne). Ciekawym dodatkiem, na który zwraca uwagę coraz więcej profesjonalistów, gdy zbliża się chłodniejsza pogoda, jest odzież podgrzewana. Mam tu na myśli całą gamę produktów – koszulki, bluzy i kurtki.
Na rynku dekarskim brakuje rąk do pracy. Jaka jest według Pana recepta na zachęcenie młodych ludzi do tego zawodu?
Niestety, jest to problem, z którym zmaga się nie tylko branża dekarska. Myślę, że promowanie tej profesji wśród młodych ludzi, udostępnienie im wiedzy i możliwości rozwoju w tym kierunku, a także przybliżenie im świata tej branży jest drogą, która nie zaszkodzi, a może wiele pomóc. Potencjalni przyszli profesjonaliści powinni przede wszystkim być świadomi, że branża dekarska to świetny wybór kariery (a takim przecież jest), a także zobaczyć, w jaki sposób można dołączyć do tej specjalizacji.
Jaka jest rola takiej organizacji jak Polskie Stowarzyszenie Dekarzy w kształtowaniu rynku budowlanego?
Dzięki liczbie stowarzyszonych członków i ponad 20-letniemu doświadczeniu PSD dysponuje ogromną bazą wiedzy, ale też wpływem na swoją branżę. Uważam, że jedną z najważniejszych ról stowarzyszenia jest to, o czym już mówiliśmy – działalność edukacyjna. Kształcenie kolejnego pokolenia dekarzy, ale też podnoszenie kwalifikacji rzemieślników aktywnych na rynku ma możliwość kształtować przyszłość dekarstwa w Polsce nie tylko od strony obecnych i przyszłych profesjonalistów, ale też na przykład regulacji norm wykonawczych w zakresie konstrukcji dachów, izolacji i pokryć dachowych. To jedna z największych grup osób z kompetencjami pozwalającymi na wspieranie procesów dostosowywania istniejących oraz tworzenia nowych przepisów prawnych dopasowanych
do aktualnych realiów i technologii.
Czy w związku z tym, że na rynku brakuje rąk do pracy warto angażować się w inicjatywy takie jak projekt PSD „Zawód Przyszłości Dekarz”?
Oczywiście, że tak! „Zawód Przyszłości Dekarz” zrzesza profesjonalistów o ogromnej wiedzy i pasji, a także ludzi i marki zaangażowane w przyszłość dekarstwa. To niesamowita okazja dla nowego pokolenia.
