Wiosna na horyzoncie – dom i ogród gotowe na jej przyjście
Dobry gospodarz wie, że uporządkowany dom to dopiero połowa sukcesu – równie ważne jest bowiem jego otoczenie.
Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata – to znane wszystkim przysłowie trafnie oddaje aurę towarzyszącą nam w ostatnich tygodniach. Wiośnie zdecydowanie nie spieszy do nas. My jednak możemy dobrze spożytkować ten dodatkowy czas, przygotowując się na jej przyjście. Kiedy się już bowiem pojawi, czeka nas sporo pracy – zarówno w domu, jak i na terenie całej posesji.
W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się do stosunkowo łagodnych zim, po których szybko następowało większe ocieplenie. Dziś jednak z utęsknieniem wypatrujemy każdego słonecznego dnia z temperaturą powyżej 15 stopni Celsjusza. Mocniej niż kiedykolwiek czujemy bowiem potrzebę przebywania na świeżym powietrzu. To bez wątpienia efekt pandemii, która przez wiele miesięcy trzymała nas zamkniętych w czterech ścianach. W uprzywilejowanej sytuacji znaleźli się wszyscy właściciele domów jednorodzinnych, którzy namiastkę kontaktu z naturą odnajdywali na terenach swoich posesji. Własny ogród to oczywiście szereg zalet, ale i masa obowiązków, o których pamięta każdy dobry gospodarz.
W domu
Wiosenne porządki większości z nas kojarzą się głównie z myciem okien i praniem dywanów.
Zwykle jednak zakres prac znacznie wykracza poza te podstawowe czynności. To zajęcie pracochłonne, do którego należy podejść z odpowiednim planem działania i zadaniami rozdzielonymi na wszystkich domowników. Sprzątanie najlepiej jest rozpocząć od najczęściej wykorzystywanych pomieszczeń, takich jak kuchnia, salon czy łazienka. Przystępując do wiosennych porządków, kierujmy się sprawdzoną zasadą „od góry i od okna”. W myśl tej reguły powinniśmy rozpoczynać od wyczyszczenia wszystkich powierzchni, zaczynając od tych położonych najwyżej i najbliżej okna. W pierwszej kolejności należy więc pozbyć się kurzu z sufitu, oświetlenia i górnych szafek, przesuwając się coraz niżej. Podobnie w odniesieniu do okna – pierwszą czynnością powinno być zdjęcie zasłon i firanek, przemycie żaluzji lub rolet, następnie umycie okna, a na końcu parapetu.
Stosując się do tej zasady cały brud znajdzie się na podłodze, której uprzątnięcie stanowi ostatni etap prac porządkowych.
Początek wiosny to doskonały moment, by wnikliwie przeanalizować zawartość naszych szaf i szuflad. Zastanówmy się, które z rzeczy są nam rzeczywiście potrzebne, a które jedynie zajmują miejsce lub zbierają kurz. Nie należy ich jednak wyrzucać! Te w dobrym stanie spróbujmy sprzedać na aukcjach internetowych lub organizując coraz to popularniejsze wyprzedaże garażowe. Dobrym rozwiązaniem będzie też przekazanie części z nich bardziej potrzebującym.
Na dworze
Dobry gospodarz wie, że uporządkowany dom to dopiero połowa sukcesu – równie ważne jest bowiem jego otoczenie. Jesienna i zimowa aura mogły osłabić kondycję budynku. Na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych najbardziej narażone są z reguły: dach, elewacja, stolarka otworowa oraz wszelkiego rodzaju nawierzchnie na terenie posesji. Elementem wymagającym skontrolowania jest też z pewnością system rynnowy. Jego prawidłowe działanie jest kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa. Niedrożny odpływ wpływa bowiem nie tylko na stan rynien, ale naraża nas również na szkody spowodowane zawilgoceniem i zaciekami na ścianach budynku. Jak właściwie przeprowadzić przegląd orynnowania?
– Monitorowanie stanu systemu odprowadzania wody deszczowej rozpocznijmy od uważnego przyjrzenia się jego elementom. Zwróćmy uwagę na to, czy osuwający się z dachu śnieg nie zerwał lub nie powyginał swoim ciężarem rynien. Jeżeli dopatrzymy się takich uszkodzeń, konieczne będzie powierzenie napraw doświadczonemu dekarzowi, który dodatkowo sprawdzi stan materiału i wszystkich łączeń. Te ostatnie stanowią newralgiczny element systemu, gdyż przenoszą największe obciążenia. Ich uszkodzenia stanowią najczęstszą przyczynę przeciekania rynien oraz tworzenia się nieestetycznych zacieków na elewacji – tłumaczy Bartłomiej Siwiec, doradca techniczno-handlowy firmy Galeco, polskiego producenta systemów rynnowych.
Czynnością, którą możemy przeprowadzić samodzielnie, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, będzie natomiast udrożnienie przepływu i oczyszczenie go z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, takich jak osad, liście i gałęzie. Niezastąpione okażą się wąż ogrodowy lub myjka ciśnieniowa i zwykła gąbka. Rynien nie wolno bowiem pocierać ostrymi przedmiotami, gdyż te mogłyby uszkodzić ich powłokę ochronną. Należy czyścić je delikatnymi, posuwistymi ruchami, a następnie obficie spłukać wodą.
– Inwestorzy domów w terenie mocno zadrzewionym powinni rozważyć montaż specjalnych siatek, które skutecznie zabezpieczą drożność systemu, a nam zaoszczędzą pracy – dodaje Bartłomiej Siwiec.
Okresowe czyszczenie orynnowania pomaga utrzymać je w dobrym stanie przez wiele lat, dlatego powinno być ono jednym z obowiązkowych punktów na wiosennej liście zadań każdego gospodarza.