„Rok 2023 będzie nietypowy” — prezes GALECO o prognozach na najbliższe miesiące
Miniony rok był kolejnym już z rzędu czasem zmian i niepewności. Branża budowlana odczuwa skutki pandemii, wojny i związanych z tymi wydarzeniami zawirowań na świecie. Jaki będzie rok 2023? O planach GALECO opowiada prezes Szczepan Buryło.
Po ostatnich latach niepewności i kryzysów na rynku nic nie wskazuje na to, aby rok 2023 był lepszy. Jak Pan ocenia przyszłość branży.
Rok 2023 będzie nietypowy. Odpowiada za to wysoka inflacja, wojna za wschodnią granicą, a nawet wybory parlamentarne, które ze względu na obietnice wyborcze, mogą znacząco zmienić sytuację rynkową. Dziś ciężko przewidzieć, co przyniesie przyszłość. A to najgorsza z możliwych opcji. Niestabilność otoczenia biznesowego wymaga bardzo dużej elastyczności oraz ciągłej aktywności ze strony przedsiębiorców. Dlatego moją jedyną radą na najbliższe miesiące jest: róbmy swoje. Martwienie się o przyszłość jej nie zmieni, lepiej wykorzystać tę energię na odważne działania i poszukiwanie dodatkowych szans na rozwój firmy.
Jakie kroki podejmuje GALECO, by przebrnąć przez lata kryzysu?
Nie poddajemy się niestabilności otoczenia i pomimo trudnej sytuacji rynkowej staramy się nie zwalniać tempa. Bez względu na koniunkturę gospodarczą zawsze działamy tak, by być o krok przed konkurencją. I to pod każdym względem. Dbamy o wysoką jakość obsługi klienta, aktywne działania marketingowe i stabilną politykę handlową. Ta ostatnia jest szczególnie ważna. Wierzę, że spokój w relacjach z naszymi partnerami biznesowymi w długofalowej perspektywie prowadzi do wzmocnienia relacji i zaufania, co ma dla nas kluczowe znaczenie. Wsłuchujemy się w głos rynku i potrzeb odbiorców, tworząc nowe produkty, które mają być na nie odpowiedzią. Nawet, a może zwłaszcza wtedy, jeśli te oczekiwania są bardzo wygórowane. Kreujemy trendy w branży, nie oglądając się na konkurencję. Myślę, że te elementy stanowią o przewadze rynkowej naszej firmy. Dziś, kiedy wartość całego rynku spada, my możemy liczyć na lojalność i wsparcie naszych klientów.
Wspomina Pan o nowościach, skąd biorą się pomysły na nowe rozwiązania na dość wąskim rynku, jakim są systemy rynnowe?
Pomysły i produkty są tak, jak wspomniałem odpowiedzią na pojawiające się na rynku potrzeby. Zmiany w trendach, nowe wizje architektoniczne, różnorodne gusty odbiorców — to wszystko kształtuje naszą branżę. Staram się wsłuchiwać w potrzeby architektów, którzy często mają nietuzinkowe wizje, a nie są w stanie ich zrealizować ze względu na braki produktowe. W GALECO dążymy do tego, by zapełnić tę lukę i dać im możliwość, by realizowali się twórczo. Dla mnie tworzenie nowych produktów również jest procesem twórczym. Do stworzenia nowego produktu potrzebna jest nie tylko umiejętność słuchania i obserwowania rynku, ale także wyobraźnia i natchnienie. Aby nigdy nie przeoczyć chwili, w której pojawia się szansa na innowację, zawsze noszę przy sobie ołówek, by pomysł jak najszybciej przenieść na papier. Potem projektujemy, testujemy, aż dojdziemy do perfekcji.
To, z jakimi nowościami będziemy mieć do czynienia w 2023 roku?
W tej chwili nie będę jeszcze zdradzał szczegółów naszego najnowszego projektu, ale to, co mogę powiedzieć to fakt, że będzie to prawdziwa innowacja. Rąbka tajemnicy uchylimy w połowie lutego, dlatego zachęcam do śledzenia naszych chociażby social mediów. Będziemy także wprowadzać unowocześnienia w znanych już produktach. Od zawsze chciałem, by naszą firmę charakteryzowała determinacja, konsekwencja i odwaga w podejmowaniu niekonwencjonalnych decyzji. Jako firma płynęliśmy pod prąd i jestem pewien, że to wpłynęło na naszą silną pozycję lidera na rynku, którą zajmujemy od lat. Dlatego wierzę, że kolejne wprowadzane przez nas innowacje, połączone z wartościami, które wyznajemy, takimi jak etyka, szacunek i zaufanie do pracowników oraz klientów, a także pozytywne relacje z dystrybutorami, będą stanowiły o naszej sile przez kolejne lata.
Materiał prasowy GALECO