Dachy StromePokrycie dachowe

Sposoby łączenia blach płaskich

Wielu dekarzy specjalizujących się w układaniu pokryć z blach płaskich przegrywało przetargi na dużych obiektach z montażystami dachowymi, ponieważ wiedza nadzoru budowlanego i projektantów na temat tych pokryć była niewystarczająca. Brak tej wiedzy pozwala na stosowanie uproszczonych i wadliwych technik wykonawczych, które obniżają koszty robocizny.

Tekst KRZYSZTOF PATOKA

Takie działania nadzoru występują zbyt często do dzisiaj i dotyczą wielu innych rodzajów pokryć dachowych. Najlepszym sposobem walki z takimi postawami jest pokazanie „Wytycznych dekarskich”, które powstały i powstają według wytycznych IFD (Międzynarodowej Federacji Dekarzy), opartych na Regułach Dekarskich Niemieckiego Związku Dekarzy [1].
W „Naszym Dekarzu” 4/2022 roku [2] zamieściliśmy część przygotowywanego Zeszytu 6 „Wytycznych dekarskich”, który będzie poświęcony pokryciom metalowym i obróbkom blacharskim. W rozdziale 4, zatytułowanym „Rodzaje pokryć metalowych” podzielono pokrycia metalowe na następujące rodzaje: samonośne pokrycia metalowe, niesamonośne pokrycia metalowe i na pokrycia wykonane jako specjalne. Niesamonośne pokrycia metalowe wymagają wytrzymałej warstwy poszycia leżącego pod tym pokryciem na całej jego powierzchni. Mogą być one wykonane jako pokrycie:

  • na rąbek podwójny stojący,
  • na rąbek stojący pod kątem,
  • na rąbek z listwą,
  • ze stali szlachetnej zgrzewanej szwem rolkowym,
  • ołowiane z pustym zawinięciem krawędzi blachy lub z drewnianą listwą.

To są właśnie określenia, które wszyscy znamy jako techniki łączenia blach płaskich, wykonanych z różnych metali. Jednak w określeniach tych jest opis połączeń wzdłużnych tych blach, na przykład na rąbek kątowy (stojący pod kątem). Połączenia wzdłużne służą do łączenia leżących obok siebie szarów. Natomiast w technikach tych bardzo ważne są połączenia poprzeczne stosowane do łączenia pojedynczych szarów po długości oraz przy przejściach (przebiciach) dachowych i – co najważniejsze – służą do wyrównania zmian długości powodowanych zmianą temperatury. Łączenia poprzeczne szarów blachy są możliwe do wykonania w kilku technikach, których zastosowanie jest uzależnione od kąta nachylenia połaci. O tym właśnie nie wiedzą (albo nie chcą wiedzieć) projektanci, inwestorzy i kierownicy budów, ponieważ im niższy jest kąt nachylenia, tym te sposoby są bardziej pracochłonne i wymagające wprawy oraz wiedzy.
Wykonania wodoszczelne są możliwe do osiągnięcia tylko przy fachowym lutowaniu, spawaniu lub klejeniu. W Polsce te techniki są rzadko stosowane. W zaleceniach IFD [1] jest bardzo wyraźnie zaznaczone, że należy unikać pokazanych na rys.1 połączeń poprzecznych na połaciach o nachyleniu poniżej 7°.

Tabela 1 (tabela 6 w [1] ). Podział połączeń poprzecznych w zależności od nachylenia dachu dla pokryć niesamonośnych
Tabela 2. Zalecenia wielu producentów niesamonośnych pokryć z blach płaskich

Połączenie odbywa się przez zaciągnięcie jednej w drugą zawiniętych przeciwlegle krawędzi dwóch szarów. Szerokość takiego zakładu (rąbka) powinna wynosić ≥ 40 mm. Przy nachyleniach dachu między 25° do 40° jest zalecany rąbek leżący, hamujący cofanie wody. Wywinięcie nakładanego (pokrywającego) szaru należy wykonać około 5 mm węższe, by zapobiec działaniu podciągania kapilarnego. Mocowanie odbywa się za pomocą normalnych haftr (rys. 2A) lub przy szerokościach szarów > 420 mm za pomocą listwy z haftrami (rys. 2B)
Rąbek leżący należy uzupełnić o ciągły, zakryty pas haftr (żabek), który należy przylutować lub przynitować. Zakład jest szerszy i powinien wynosić 100 do 120 mm.
Podwójny rąbek leżący stosuje się przy istnieniu dodatkowych wymagań estetycznych i przy przebiciach.


Na połączeniach szarów z instalacjami przechodzącymi przez dach (na przebiciach) oraz w obrębie okapu lub kalenicy, przy łączeniu blach na podwójny rąbek stojący, należy również stosować połączenia typy T (rys. 3). Są to połączenia krzyżujących się rąbków podłużnych i leżących konieczne przy przebiciach, lukarnach, okapach itd. Punkty krzyżowania się takich rąbków muszą zostać odpowiednio przygotowane i wykonane, ponieważ muszą zostać zachowane ważne właściwości rąbka stojącego i leżącego.
Położenie (zagięcie) rąbków stojących zależy od kierunku spływania po nich wody, która, jeśli to możliwe powinna spływać po gładkiej stronie rąbka podłużnego. Co oczywiste, rąbek podłużny należy wykonać i położyć w taki sposób, by spływająca po nim woda nie dostawała się do środka rąbka.
Jeżeli do opisanych zaleceń dodamy jeszcze inne istotne wymagania i wytyczne, to okazuje się, że prawidłowe zaprojektowanie i wykonanie pokryć z blach płaskich (niesamonośnych) wymaga dużej wiedzy i doświadczenia.

Rys. 4. Uskok (nazywany stopniem) jest przez wielu producentów zalecanym sposobem wykonania połączenia poprzecznego przy kątach nachylenia połaci między 3° a 7°

Zbyt często wykonuje się łączenia poprzeczne w najprostszy sposób (na rąbek pojedynczy – rys.1. A) bez uwzględniania kąta nachylenia dachu. Przykładem takiego postępowania jest dach, którego fragment pokrycia pokazuje fot.1. Na tym eliptycznym dachu jego większa część powierzchni ma kąt nachylenia od 5° do 0°. Czyli zastosowane połączenie poprzeczne jest najtańsze, ale i najgorsze. Do tego warto dodać, że jako warstwy rozdzielająco-poślizgowej użyto cienkiej (gramatura 120 g/m²) wysokoparoprzepuszczalnej membrany wstępnego krycia (MWK). Ten przykład pokazuje stan wiedzy tych, którzy decydują o technice dachowej. Przypomnę, że według art. 17 ustawy Prawo budowlane uczestnikami procesu budowlanego (mającymi prawo decydowania) są: inwestor, projektant, kierownik budowy i inspektor nadzoru budowlanego (wyznaczany przez inwestora). Jasno z tego wynika, że to nie wykonawca decyduje o systemie materiałowym i kształcie dachu. Co jednak zrobić, gdy projektant narysował dach nisko nachylony (fot. 1), pokryty blachą łączoną na rąbki bez uwzględnienia uskoków (rys.4)? Po ich wykonaniu zmieni się architektura dachu, a wykonawca nie może o tym decydować.

Fot. 1. Wylewająca się woda (po nadepnięciu) z połączenia poprzecznego najlepiej świadczy o poważnym błędzie popełnionym na tym dachu: kąt nachylenia to 3°-5°

Bibliografia:
[1] „Fachregel fur Metallarbeiten im Dachdeckerhandwerk” – Wyd. Rudolf Muller, 03. 2011
[2] „Wytyczne dekarskie. Zeszyt 6. Podstawowe założenia” Nasz Dekarz 4 /2022


KRZYSZTOF PATOKA
Ekspert z wieloletnim doświadczeniem; członek Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy; rzeczoznawca SITPMB przy NOT. Autor publikacji w magazynach branżowych oraz współautor „Wytycznych dekarskich” oraz „Słownika terminów i nazw dekarskich” .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane Artykuły

Zobacz równieź
Close
Back to top button