Moja przygoda z dekarstwem rozpoczęła się na poważnie w 2010 roku. Ten rok był dla mnie przełomowy. Z czasem okazało się, że ukształtował moje życie. Prowadząc firmę ogólnobudowlaną byłem zmuszony do szybkiego przebranżowienia, by przepływ pieniędzy z realizacji oscylował na poziomie tygodni, a nie miesięcy jak to zwykle bywa przy kompleksowej realizacji budynków.
Tekst WOJCIECH BUCZEK
Jeszcze w trakcie prowadzenia firmy ogólnobudowlanej dostaliśmy zlecenie na budowę dużego domu z dachem krytym płytkami włóknocementowymi. Już wtedy wiedziałem, że na krajowym rynku jest to mało popularne pokrycie, które układa niewielu dekarzy. Po zakończeniu tej realizacji otrzymaliśmy mnóstwo pytań, które pozwoliły mi sądzić, że warto zająć się tym materiałem. Po wykonaniu kolejnych dachów i elewacji wentylowanych z płytek włóknocementowych, przeplatanych „szybkimi” dachami z dachówek, dostaliśmy propozycję wykonania dachu i elewacji z włóknocementu, które finalnie wykonaliśmy w łupku naturalnym. Młody inwestor, z którym już mieliśmy podpisaną umowę na zaprojektowane pokrycie, ostatecznie zdecydował się na łupek, choć był świadomy tego, że będziemy to robić pierwszy raz. Zaufał nam, a my podeszliśmy do pracy bardziej ambicjonalnie niż zarobkowo. To była nasza pierwsza realizacja, która trafiła do kalendarzy i na strony internetowe jednego z dystrybutorów kamienia na terenie Polski. Wtedy obrałem taką strategię, aby realizować coraz trudniejsze wyzwania. Już wówczas w szeregach mojej firmy miałem osobę nie do zastąpienia – pracownika, z którym wiedziałem, że możemy zrobić wszystko. Uzupełniał mnie na każdym etapie realizacji i wciąż pracuje z nami, a nasza relacja przerodziła się w przyjaźń. Dziś wspólnie realizujemy obraną strategię firmy.
Po pierwszej realizacji z łupka naturalnego dostaliśmy ofertę na wykonanie dachu i elewacji dużego obiektu w Limanowej – był to obiekt hotelowy o łącznej powierzchni pokrycia 1700 m², ze 110 oknami dachowymi. Wykonaliśmy to zlecenie w zaledwie cztery miesiące i z niego jestem najbardziej dumny, patrząc przez pryzmat tego, z jakimi niedogodnościami i przeciwieństwami losu przyszło nam się tam zmierzyć.
Pokrycia dachowe, z jakimi lubimy pracować to na przykład płytki włóknocementowe, łupek naturalny, szeroko rozumiane pokrycia klik, membrany EPDM do dachów płaskich. Nie bez przyczyny piszę – lubimy, ponieważ najistotniejsze jest dla nas to, aby praca cieszyła. Jakość naszego wykonawstwa z realizacji na realizację była lepsza, co zaowocowało tym, że trafiali do nas coraz bardziej bezkompromisowi klienci. Umożliwiło nam to współpracę z najbardziej znanymi architektami w Polsce. Praca przy takich projektach jest bardzo wymagająca, ponieważ są one często tylko koncepcją i wizją architekta, a my jako wykonawcy przedkładamy detale rozwiązań, jakie już wykonaliśmy i jakie się sprawdziły, uważając na to, aby nie ingerować w koncepcję projektantów.
Wypracowaliśmy już sobie umiejętność patrzenia na każdy obiekt oczami architektów – detale, połączenia, linie, spójność materiałów. Wielu wykonawców ma z tym problem i chcą mieć rozrysowane szczegóły, aby zminimalizować swoją odpowiedzialność. W ambitnych projektach przy współpracy z topowymi architektami istotne jest elastyczne podejście oraz szeroki punkt widzenia. Podczas realizacji zawsze powtarzam architektom, że kolejne projekty warto z nami konsultować dużo wcześniej, na etapie planów. Jesteśmy w stanie przedstawić rysunki techniczne w plikach CAD, bo nie ma co ukrywać, że przy realizacji trudnych technicznie budynków bezwzględnie wymagana jest umiejętność posługiwania się programami do projektowania i możliwość odczytywania rysunków na budowie.
Obecnie dokonaliśmy restrukturyzacji firmy, która od niedawna działa pod nazwą Modern Roof. Pracuje w niej pięć osób, lecz na sukces tej firmy od lat wpływ ma całe otoczenie, w jakim funkcjonujemy
– przedstawiciele handlowi, prawnicy, osoby, którym zlecamy wykonanie projektów wykonawczych oraz Joanna, która czuwa nad wszystkimi dokumentami oraz rozliczeniami. Sukcesem firmy są ludzie, którzy chcą utożsamiać się z nami i naszymi inwestycjami. Działania marketingowe, jakie podjęliśmy w tym roku mają pomóc nam zbudować silną markę – taką, której renoma przyciągnie klientów i architektów. Jestem przekonany, że uda się to na większą skalę, ponieważ już dziś mamy terminarze zajęte na ponad rok do przodu.
Łupek naturalny jest wyjątkowym i bardzo prestiżowym materiałem. Jego układanie jest bardzo czasochłonne i wymaga artyzmu. W dużej mierze właśnie to skłoniło mnie do podejmowania się realizacji inwestycji z jego użyciem, a także możliwość wykonywania prac z certyfikowanego surowca oraz wykorzystywanie innowacyjnych rozwiązań. Obecnie jesteśmy w stanie wykonać wszystko – jedynym ograniczeniem jest budżet, ale w takich zleceniach zwykle nie ma z tym problemu. Przykładem są bramy garażowe pokryte łupkiem naturalnym, które wykonaliśmy jako jedyni w Europie i działają bez żadnych reklamacji (pierwsza już ponad cztery lat).
Przy takich prestiżowych realizacjach i zastosowaniu drogich materiałów ważne jest formalne prowadzenie dokumentacji – umowa, protokoły, ustalenia w formie pisemnej. Dla mnie dopilnowanie tego było na początku problematyczne, ale z czasem okazało się naturalne. Na pewno też ułatwia i usprawnia współpracę na linii inwestor-architekt-wykonawca.
WOJCIECH BUCZEK
Mistrz dekarstwa; prezes Oddziału Małopolskiego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy; orzecznik techniczny PSD. Prowadzi firmę MODERN ROOF Sp. z o.o., ul. Feliksa Wrobela 28, 30-798 Kraków, biuro@modernroof.pl, +48 730 598 924.
