Okap dachowy
Prawidłowe wykonanie okapu, czyli pasa podrynnowego (jeśli występuje), rynny i pasa nadrynnowego nie sprawiałoby większego problemu, gdyby nie szczelina wentylacyjna, która swój początek i prawidłowe działanie zawdzięcza właśnie części okapowej.
Tekst ZBIGNIEW BUCZEK
Wykonanie okapu ściśle wiąże się z prawidłowo wykonaną wentylacją. Jeżeli pokrycie zasadnicze montowane jest na ruszcie, to w bardzo wielu przypadkach 30-40 cm początku dachu decyduje o wentylacji. Szczelina wentylacyjna w dachach z zastosowaniem folii niskoparoprzepuszczalnych (na szczęście coraz rzadziej), membran bitumizowanych i deskowania krytego papą lub gontami bitumicznymi – jest pozostawiana w dwóch miejscach: pod podłożem i pod pokryciem zasadniczym (papa, gont).
Oznacza to, że między ociepleniem a podłożem powinna być wykonana szczelina wentylacyjna o wysokości co najmniej 2 cm. Oznacza to także, że na każdym metrze okapu musimy wykonać szczelinę o wysokości minimum 2 cm (zależnie od długości krokwi). Na tym etapie nie można zapominać, że sama szczelina nie stanowi jeszcze o prawidłowej wentylacji dachu. Żeby była ona skuteczna szczelina musi mieć wlot, wylot i musi być drożna, czyli musi w niej hulać powietrze. Trzeba więc rozszczelnić kalenicę lub – zależnie od sposobu wykonania ocieplenia i układu dachu – wykonać inny rodzaj odpowietrzenia części szczytowej.
Jeśli dach jest dwuspadowy lub ma mało skomplikowany kształt, to jeszcze nie ma problemu. Co jednak, jeśli mamy do czynienia z dachem kopertowym (bo przecież dachy są różne i różne często absurdalne wymagania naszych klientów, nie wspomnę tu o bardzo niskim poziomie wiedzy osób robiących projekty). Jeśli dach kopertowy jest pokryty papą, to wtedy nie można (nie powinno się!) wykonać ocieplenia poddasza. Chyba, że na krokwiach zostanie zamontowana membrana wstępnego krycia, kontrłaty o wymiarach (na przykład 25 x 80 mm), deskowanie, a na nim dopiero pokrycie płaskie z wymarzonej i trwałej papy.
W tym przypadku taki układ warstw ma sens i jest na nim możliwe wykonanie prawidłowej wentylacji, a pod spodem izolacji termicznej. Jeśli dach jest kopertowy z poddaszem użytkowym i jako wstępne krycie zastosowaliśmy papę, to na dekarzach spoczywa obowiązek odpowietrzenia każdego zamkniętego pola krokwi w górnej części. Jeżeli zamontujemy pokrycie zasadnicze, nikt tej wentylacji już nie zrobi i w razie reklamacji winny będzie dekarz. Dlatego czytajmy projekty i rozmawiajmy z inwestorami przed wykonaniem prac.
Ogólnie papa jest bardzo dobrym materiałem pokryciowym, ale na dachach wielopołaciowych, które są ocieplane, ponieważ znajdują się pod nimi poddasza użytkowe, papa i fizyka dachu (wentylacja) nie idą w parze. Dlatego powstały folie i membrany, które znacznie upraszczają rozwiązania wentylacji i obniżają koszty wykonania dachów. No i całe szczęście są mniej trwałe od pap, bo kiedyś będziemy musieli te dachy remontować.
Jeśli chodzi o szczeliny wentylacyjne: kiedy nie ma jeszcze wykonanej elewacji (przeważnie z grubą warstwą ocieplenia) inwestor musi mieć świadomość zostawienia szczeliny po pokryciem. W praktyce bardzo często okazuje się, że firmy wykonujące ocieplenia uszczelniają to połączenie!
Pierwszy etap wykonania okapu
Jak właściwie wykonać okap i jakie czynniki wpływają na wykonanie tego tak ważnego elementu? Skupimy się tu na dachach skośnych z okapem zewnętrznym, czyli występującym w licu ściany lub wystającym poza nią.
Do czynników tych należą:
• rodzaj pokrycia,
• kąt nachylenia połaci,
• sposób wykończenia okapu,
• rodzaj zastosowanych uchwytów rynnowych.
Ogólnie używamy dwóch rodzajów haków rynnowych: pierwszy – uchwyty nakrokwiowe, drugie – doczołowe. Przy montażu pierwszych nie ma problemu z wykonaniem wlotu szczeliny wentylacyjnej. Przy ich zastosowaniu okap wygląda inaczej. Widoczne są krokwie, podbitka (jeśli jest) jest montowana równolegle do pokrycia, wlot szczeliny wentylacyjnej znajduje się pod rynną, wstępne krycie zamontowane jest na okapniku (obróbce blacharskiej), szczelina jest prosta bez załamań. Zaletą tego rozwiązania jest drożna przez cały rok szczelina wentylacyjna, której nie zatka śnieg.
Pas okapowy jest wąski (czasami za wąski), czasami jest nim sama rynna. Jeszcze jedną zaletą tego rozwiązania jest to, że przy zastosowaniu pokrycia zasadniczego z dachówek ceramicznych lub betonowych w razie ich uszkodzenia (pęknięcia, zsunięcia się) widoczna jest woda pojawiająca się na okapniku i skapująca na dół. W tej sytuacji, gdy jako pokrycie wstępne zastosowaliśmy membranę, można szybko usunąć usterkę i zabezpieczyć membranę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Przy innych rozwiązaniach nie jest to już tak proste i szybkie do naprawienia.
Jednak nie wszędzie są stosowne haki nakrokwiowe, a bywa nawet, że w złym tonie jest je stosować. Wtedy montujemy haki doczołowe. I tu zaczyna się trochę problemu. Zaletami tego rozwiązania są: bardziej precyzyjny i trwały montaż, estetyczne uwarunkowania regionalne. Wady: różna szerokość pasa okapowego, przy niskim nachyleniu połaci rynna jest nisko zawieszona (nie zerwie jej wtedy zsuwająca się zimą z połaci czapa śniegu) w tym rozwiązaniu rynna montowana jest na poziomie pod kontrłatą.
Przy wyższym nachyleniu połaci można podnieść rynnę do góry ponad poziom kontrłaty do poziomu łat, ale w takim przypadku musimy przejść ze wstępnym kryciem spod kontrłaty na pierwszą łatę montażową i tu jest trochę problemu (to jest wspomniane wcześniej 30-40 cm). Następną wadą jest to, że zalegający w rynnach zimą śnieg może spowodować zatkanie szczeliny wentylacyjnej, a w razie pęknięcia dachówki nie widać przecieku (nie kapie klientowi na głowę i mamy spokój). Niektórzy więc traktują to jako zaletę, a nie wadę. Oczywiście haki te są bardzo dobre i mają bardzo dużo zalet, tylko trzeba wiedzieć jak je prawidłowo montować.