
Kalenica rozdzielająca przestrzenie podpołaciowe
Kalenica jest miejscem, gdzie bardzo często dostają się opady atmosferyczne podwiane przez wiatr. Możemy się tylko domyślać jak wiele się tam dzieje, ponieważ sposób działania wiatru zależy od bardzo wielu zmiennych. dlatego warto poznać prostą metodę na uporządkowanie ruchów powietrza w przestrzeni pod kalenicą.
Tekst Andrzej Kozakowski
Kalenica jest ważnym elementem każdego dachu pochyłego, między innymi dlatego, że jest wyjątkowo narażona na działania wiatru. Wiatr jest zmiennym zjawiskiem pogodowym i zawsze ma istotny wpływ na to, co dzieje się na dachach i w ich warstwach. Odgrywają istotną rolę w czasie opadów atmosferycznych nawet wtedy, gdy są słabe. W oczywisty sposób współdziałanie wiatrów ze śniegiem i deszczem stanowi specyficzne zagrożenie dla szczelności pokryć dachowych. Szczególnie w kalenicy.
Wiatr działa na dachy na dwa sposoby. Są nimi siły parcia i ssania, które wywołują zjawiska fizyczne w przestrzeni dachu. Wynikiem parcia wiatru jest nadciśnienie na połaci dachu, na którą napiera. Za kalenicą ten ruch powietrza powoduje zawirowania skutkujące podciśnieniem (rys. 1).

Różnica ciśnień pomiędzy połaciami tworzy wewnątrz połaci dachowej ssący prąd powietrza od strony atakowanej wiatrem i na przykład śniegiem ku stronie z podciśnieniem. Przepływ powietrza może powodować zasysanie śniegu pod dachówki, co przy gorszej lub uszkodzonej membranie stworzy problemy.

Również ten prąd powietrza wychładza warstwę ocieplenia. Przy dobrze ułożonej izolacji termicznej jest to zjawisko słabo widoczne, bo obniża temperaturę o około 10-20% na całej powierzchni. Jeśli natomiast są ubytki miejscowe w ociepleniu, jest to bardzo widoczne. Rozwiązaniem jest rozdzielenie przeciwległych połaci kalenicową deską rozdzielającą. Szczególnym przypadkiem działania różnicy ciśnień pomiędzy połaciami jest spowodowanie wychładzającego przepływu powietrza przez strop jętkowy (rys. 2). Aby to rozwiązać, również należy rozdzielić połacie z różnym ciśnieniem w miejscu przepływu powietrza.
Takie rozdzielenie uporządkuje ruchy powietrza i z tego powodu zmniejszy ilość podwiewanych opadów. To zmniejszy wychłodzenie termoizolacji dachów i zwiększy ich trwałość. Deskę najlepiej jest zamocować przed ułożeniem uszczelniającej warstwy wstępnej.

Andrzej Kozakowski
Inżynier, właściciel firmy VELDACH założonej w 1989 roku (36 lat doświadczenia); fascynat okien dachowych, nowości technologicznych i wiedzy dachowej. Jest członkiem Zarządu klastra budowlanego w Północnej Izbie Gospodarczej.